25.10.2005 :: 20:51
No nareszcie zdjeli mi ten glupi aparat. Co prawda tylko gore, ale zawsze cos Domi nareszcie wrocila do szkoly i juz nie jest tak nudno. Ja teraz latam po domu z tektura i tworze skrzydla upadlego aniola na halloween. Oprocz tego zapisalam sie na francuski, co wszyscy uwazaja za nienormalne, no ale coz Ide dalej te skrzydla tworzyc, jesli jeszcze moj kochany piesek ich nie pogryzl